Opis
Duch amazoński (brazylijski) - Apteronotus albifrons. Jest koloru czarnego, tylko w tylniej części trzonu ogona oraz na głowie posiada kremowobiałe przejaśnienia. Tuż za głową znajduje się otwór odbytowy, natomiast za nim zaczyna się bardzo długa, prawie ciągle falująca płetwa odbytowa. Można śmiało powiedzieć, że jest zbudowana w dosyć dziwaczny sposób. Płetwy piersiowe oraz płetwa ogonowa stanowią główną siłę napędową tej ryby. Posiada niezwykłą umiejętność pływania we wszystkich kierunkach. Pływa jakby była pod wpływem alkoholu. Dzieje się tak za sprawą specyficznego sposobu orientowania się w terenie. Jest to tak zwana elektrolokacja. Dzięki temu duch amazoński potrafi pływać wśród bardzo gęsto rosnących roślin. Gatunek ten posiada bardzo ciekawą umiejętność emitowania do otocznia słabego pola elektrycznego, a także rejestrowanie zakłóceń tego pola.
Długość
W naturze do 47 cm.
Odżywianie
Ogólnie nie sprawia większych problemów. Zajda pokarmy takie jak: larwy wodzeni, larwy ochotek, doniczkowce, rureczniki oraz dżdżownice.
Temperatura
Od 24 do 28 C.
Warunki hodowlane
Wymaga akwarium dużego (minimum 250 litrów) oraz gęsto porośniętego roślinnością. Akwarium powinno być zaopatrzone w kryjówkę. Może ona być zbudowana z szyby, przez co ryba będzie widoczna. Jego zmysł elektrolokacyjny będzie go informował, że jest w małej zamkniętej przestrzeni, dzięki czemu będzie czuł się bezpieczny. Ze względu na posiadaną umiejętność elektolokacji możemy w zbiorniku hodować tylko jednego osobnika, ponieważ większa ilość spowodowałaby nakładanie pól elektrycznych, co skutkowałoby zdezorientowaniem wszystkich ryb. Więcej niż jednego osobnika można hodować w ogromnych zbiornikach. Oczywiście mogą być hodowane z rybami nie posiadającymi zdolności elektrolokacji. Nadaje się do zbiorników towarzyskich. Za współtowarzyszy nie może mieć ryb zbyt małych, ponieważ mogą być potraktowane jako pokarm. Odczyn i twardość wody nie są zbyt istotne.
Rozmnażanie
Ryby dostępne w handlu pochodzą ze stymulowanych rozmnożeń w niewoli. W okresie tarła samica wyłącza pole elektryczne. Ikrę składa przez kilka dni. Dorosłe nie interesują się zapłodnionymi jajami. Po około 8 dniu od wylęgu u młodych zaczyna działać narząd elektrolokacyjny.
298 komentarzy
Suseł:
23.04.2010 10:31Nie kupujcie tych dużych ryb do małych baniakow- ja rozumiem, że chcecie je miec bo są fajne ale jak urosną bedziecie mieli tylko kłopoty, pozdrawiam
Smuga:
19.04.2010 03:32Krzycho: no usmiecha sie. A moze morde wykrzywia ze zlosci, ze musi zyc w ciasnocie. Nie powinno sie dawac rybom nierozmrozonego pokasmu bo mozna je w tem sposow wykonczyc. Pzdr
Krzycho:
16.04.2010 20:37Mam ducha, duch się mnie nie słucha - fajna rybka - czyści kryjówki z kupków tą swoją płetwą na brzuchu, karmie go ochotką .. karmienie wygląda tak: wrzucę kostkę > duch wypływa > -pyk- > kostka znika a razem z nią duch :-), jest już spory na oko 23cm do towarzystwa ma 2 skalary, prętniki, ślimaki i robaki (cztaj krewetki), chyba mu dobrze choć akwa troszkę małe (130l) - czasem wydaje mi się że się do mnie uśmiecha X-)
Rybalt:
13.04.2010 13:35duszek: nie powinno byc kloporow dopuki maly. Jak bedzie wiekszy to mozna wrzucac takie rybki tylko w charakterze posilku, pozdro
Rybalt:
13.04.2010 13:33moze, moze: pewnie tak. Jak jakas mucha wpadnie mi do domu to moje rybki sa bardzo szczesliwe jak ja wrzuce do akwa. To samo dotyczy dzdzownic a nawet skorkow. Szczegolnie brzanki rekinie sa zachwycone. Podrzucilem kiedys mojemu duchowi skorka i zjadl go ze smakiem. Pozdro
może, może:
08.04.2010 19:21Mogę karmić ducha świerszczami? Bo trzymam dużo żółwi i jaszczurek, którę karmię świerszczami (od razu uspokajam, że nie łapię ich na łące) i zastanawiam się czy mógłbym nimi też nakarmić duszka, akwarium odpowiednio duże tylko nie chcę kupować pokarmu gdy może się okazać, że mam go pełno.
duszek:
08.04.2010 13:38Mam ducha ok.10cm ,mogę wpuścić do niego neony wielkości 1,5-2 cm ?? czy je skonsumuje ??
Nosferr - doświadczony hodowca duchów:
03.04.2010 18:59ja swojego ducha (ponad 25cm) karmię dorosłymi osobnikami DANIO, bardzo je lubi, choć pokarm nie nalkeży do najtańszych ;) Chętnie zjada ochotkę i artemię. 2 osobniki mogą być razem, tylko póki są małe, więc nie słuchajcie sprzedawców i kupujcie tylko 1 sztukę. Na małe rybki duch poluje podpływając blisko i wciągając rybkę razem z zassaną wodą. Przy większych naprawdę potrafi szeroko otworzyć paszczę - uwierzcie!!! Jest to bardzo inteligentna rybka - spróbujcie nauczyć go zabaw z piłeczką... i oczywiście popieram przedmówców - im większe aqua tym lepiej - w małym się męczą i nie urosną. Nie próbujcie rozmnażać.
Wilczyca:
18.03.2010 13:59Zaniepokojony Hubert – nic dziwnego, że ci ryby zdychają. Za nie długo zdechną ci pozostałe i się może wtedy nauczysz, że takie ryby trzyma się w 200 litrowym akwarium.
Zaniepokojony Hubert:
12.03.2010 19:59Cóż nie jest dobrze.Zdechła mi molinezja żaglopłetwa i bocja wspaniała.A co do komentarza to nie mam pretensji.Uszanowanko.
kangur:
12.03.2010 11:03Zaniepokojony Hubert: nie gniewaj sie , nie mialem nic zlego na mysli. Mam nadzieje,ze wszystko juz w Twoim akwa jest ok. Jak bylem mlodym akwarysta tez robilem rozne nienajlepsze rzeczy. Nie ma nic zlego w slowie "MLODY". Sam chcialbym byc mlody. Serdecznie pozdrawiam i napisz co z rybkami.
Zaniepokojony Hubert:
09.03.2010 19:50Do kangur:Apropo słowa ,,MŁODYCH" jESTEM DOSYĆ MŁODYM AKWARYSTĄ CHOĆ NIE TAK BARDZO!!!Zajmuje się akwarystyką od 2 lat choć jestem i niecierpliwy ale i zawsze ryzykowny co do delikatnych rybek.Mam 10 lat to potwierdza moje zdania.Pozdrowienia
Smuga:
08.03.2010 19:40Zaniepokojony Hubert: w twoim przypadku to robisz tak- wrzucasz wloszczyzne, pieprz i sol do smaku, grzalka do oporu a po paru godzinkach masz zupe rybna i nie musisz sie niepokoic
Rybalt:
08.03.2010 08:21Hubert Zaniepokojony: I jeszcze jedno: masz w akwarium przerybienie (jesli rybcie jeszcze zyja), moze teraz tego nie widac ale wiekszosc twojej obsady to gatunki deczko za duze do 80 litrowego baniaka, szczegolnie duch amazonski. Uszanowanko
Rybalt:
08.03.2010 08:17Hubercik: oj masz sie, chlopie, czym niepokoic bo czytajac twoje komentarze tu i w "Chorobach ryb" latwo wykombinowac, ze nie dosc, ze masz w baniaku ospe to i pewnie syndrom nowego akwarium, tzn zatrucie ryb amoniakiem, to jeszcze wrzucasz nowe, delikatne ryby do zainfekowanego akwa. To ile juz ryb ci zdechlo? Jak skalary? A ten duch to jeszcze funkcjonuje jako ryba czy juz cie straszy po nocach? Wylecz ospe, nie dokupuj nowych ryb i daj sie baniakowi ustac. Powinienes, na poczatek kupic tylko te mieczyki i molinezje. Bocje, wbrew pozorom, to odporne zwierzaki, mam nadzieje, ze je jeszcze masz. Jak sie zaklada akwarium to trzeba poczytac i wszystko robic powolutku, nic na lapu-capu. Trzymaj sie i daj znac jak ci poszlo. Uszanowanie