Molinezje to ryby, które swoją nazwę zawdzięczają francuskiemu ministrowi finansów, na którego cześć amerykańscy odkrywcy tego gatunku ryb nazwali je jego nazwiskiem Mollien (Mollienesia). Dzisiejszy ich wygląd wysoce odbiega od pierwszych dzikich form występujących w naturalnym terenie. Najczęstszym gatunkiem, który dominuje w akwariach całego świata to Molinezja ostroustna oraz Molinezja wysokopłetwna. Gatunki te występują w naszych akwariach odkąd tylko zaczęła się rozwijać akwarystyka, lecz większej części akwarystom są mało znane.
Akwarium i Pokarm
Molinezje nie maja szczególnych wymagań, jeśli chodzi o ich dokarmianie. Zaletą tego gatunku jest to, że są wszystkożerne. Należy tylko pamiętać, aby systematycznie dostarczać im pokarm roślinny. W zbiornikach, których żyją Molinezje problem występowania rzęsy wodnej nie istnieje. Te nie pozorne rybki potrafią znaleźć i zjeść nawet najdrobniejsze elementy tejże rośliny. Glony, które czasami porastają nasze kamienie znajdujące się w akwarium są tak nieprzerwalnie jedzone, że wyglądają jak niedawno skoszony trawnik naszego ogródka. Dla tego gatunku ryb każdy gatunek glona jest smaczny i pożywny. Warto dodać, iż Molinezje jedząc glony, które porosły podłoże nie naruszają go. W celu lepszego rozwoju tego gatunku powinniśmy zadbać by w menu naszych rybek nie zabrakło takiego pokarmu, jak solowiec w każdej postaci oraz różnego rodzaju pokarmy suche. Molinezje nie należą do ryb, które spędzają wiekszość czasu w bezruchu. Dlatego należy zadbać o to, aby akwarium miało większą niż 100 litrów pojemności. Prawidłowość rozmnażania będzie nam zapewniał zbiornik w połowie obsadzony, ponieważ samice tuż przed porodem będą miały miejsce do ukrycia się.
Temperatura nie powinna przekraczać granicy 20-25 stopni C, jeśli będziemy zajmowali się hodowlą dzikiej odmiany molinezji. Dla odmian hodowlanych i wszelkiego rodzaju krzyżówek przyjmujemy temperaturę w granicach 26-30 stopni C. Akwarium wyposażamy w bardzo dobre oświetlenie, które jest bardzo istotne w życiu naszych rybek. Otóż silne oświetlenie rozwija nasze rośliny i glony, które stanowią podstawę menu pokarmowego molinezji. W zachowaniu molinezji można zaobserwować, iż nawet po wyłączeniu światła ryby nadal są aktywne i penetrują nasze akwarium w poszukiwaniu pokarmu. Czyszczą nawet lustro wody siorbiąc wodę, aby zdobyć coś do jedzenia.
Rozmnażanie
Najważniejszym czynnikiem przed rozpoczęciem powiększania naszego stada molinezji jest odpowiednie dobranie rodziców. Powinni być ze sobą jak najmniej spokrewnieni. W naszym akwarium nie powinno się znajdować kilku gatunków molinezji, ponieważ istnieje możliwość krzyżowania się ich. Proces rozmnażania w hodowli jakiegokolwiek zwierzęcia jest na ogół trudny. Jeśli zaś mamy do czynienia z gatunkiem ryb żyworodnych nie powinno to sprawiać większych kłopotów. Ikra tych ryb rozwija się w ciele samicy, na świat zaś przychodzą już młode wykształcone w pełni rybki. Aby nasza para przystąpiła do kopulacji nie potrzeba przygotowywać specjalnych warunków. W zupełności wystarczy nam temperatura ok. 26 stopni C. Odżywanie należy przeprowadzać tak jak do tej pory. Nie zapominajmy o tym, że jeśli dojdzie do zapłodnienia samicy nasza rola w rozmnażaniu się kończy.
Musimy zadbać, aby nasze akwarium lęgowe było dobrze urządzone. Dopiero wtedy możemy być pewni, że młode rybki przeżyją okres młodości. Zbiornik lęgowy powinien mieć pojemność 40-50 liltrów. Obsadzamy go bujną roślinnością po to, aby młode miały większe szanse ucieczki przed rodzicami. Wiadomo, iż ryby wszystkożerne, jakimi są molinezje, tuż po porodzie będą się interesowały swoimi młodymi, jako nowym pokarmem. Dlatego jak wcześniej pisałem umieszczamy samicę w akwarium lęgowym, które po porodzie powinna jak najszybciej opuścić. Dobrym rozwiązaniem jest umieszczenie samicy w specjalnym kotniku. Należy też pamiętać, aby miał on dziury odpowiednich rozmiarów, ponieważ w większości przypadków małe rybki są zbyt duże, aby uciec przed samica i giną, jako pokarm głodnej matki. Tak dobrze dobrane rozwiązania doprowadzą do uzyskania większej ilości młodych rybek. Zbliżający się termin porodu można zaobserwować poprzez powiększenie się partii brzusznej u samicy lub po plamie ciążowej znajdującej się przy płetwie odbytowej. Przy odpowiednio zapewnionych warunkach możemy nawet dochować się 100 małych rybek. Po zakończonym porodzie powinno się odłowić samice i przenieść do zbiornika ogólnego i zapewnić jej chwile odpoczynku oraz podając pokarm. Pamiętajmy by młode były regularnie karmione od samego początku – tylko wtedy będą się najlepiej rozwijać.
Najpopularniejszą odmianą spośród wszystkich gatunków molinezji jest Molinezja ostroustna. Ten gatunek możemy spotkać w wodach Ameryki Północnej i Ameryki Południowej od Meksyku do Kolumbii. Występuje w rzekach, potokach, jeziorach oraz morskich wodach przybrzeżnych. Są to wody słodkie i słonawe. Wielkość zależy tutaj od płci. Samice dochodzą do rozmiarów 5-12cm, a samce 4-10 cm. Wielkość zależna jest tutaj w głównej mierze od środowiska. Ubarwienie jest wysoko urozmaicone. Na grzbiecie niebieskoszare do brązowo oliwkowych. Boki zaś to pomieszanie już wcześniej wymienionych kolorów. Ryba ta ma jasnoświetlisty połysk na całym korpusie. Samice kolorami zbytnio nie odbiegają od partnerów. Różnią się miedzy nimi mniejszymi płetwami bardziej bledszymi, przeświecającymi. Rozwój zarodka odbywa się w ciele matki od 4-8 tygodni. Liczba młodych podczas porodu u formy dzikiej wynosi do 100 sztuk, natomiast 50 sztuk u formy hodowlanej. Pary rodzicielskie najlepiej tworzą ryby mające 6-7 miesięcy. Lecz najlepsze potomstwo uzyskamy od samic, które mają 7-10 miesięcy. Warunki chowu jak i pokarm stosujemy tak jak do wszystkich innych gatunków molinezji.
Mam nadzieję, że udało mi się, choć w małym stopniu przybliżyć czytelnikowi warunki, w jakich hodowla molinezji będzie przebiegać w prawidłowym stopniu. Niestety nie jest to patent na wyhodowanie najlepszych okazów, ponieważ wszystko zależy od tego, jakimi środkami dysponuje akwarysta i jakie może zapewnić warunki im. Uważam, że mój artykuł pozwoli na poznanie tych pięknych rybek i ograniczy różnego rodzaju eksperymenty, które często prowadzą do pogorszenia hodowli. Opisane sposoby są sprawdzone przez akwarystów na przełomie wielu lat.
Artykuł przesłany przez użytkownika portalu Pana Mateusza Pałysę
Redakcja nie odpowiada za treść artykułów przesyłanych przez internautów.
Za wszystkie artykuły serdecznie dziękujemy.
72 komentarzy
majka:
23.06.2012 16:27czy molinezje mogą być całkowicie czarne i czy mogą przetrwać bez glonów 3 dni?
izka:
03.06.2012 15:47molinezje to bardzo piekne rybki wlasnie dzis od dłuzszego czasu okocila mi sie molka i mam 50 malutkich
Neonka:
12.03.2012 21:24A mi skrałowaciał narybek, czy jakas mozliwosc zeby uróśł ?
Michał:
05.03.2012 14:16ile sztuk molinezji przypada na 1 samca żeby spodziewać się młodych rybek?
Paweł :
08.02.2012 18:33Oddam molinezje za darmo pisać !!! 1309730
nerman:
21.01.2012 09:47molinezja nie chce mi się kocic. Ma wzgórek koło odbytu .Temp 22-23 przy kaloryferze a 17-20 bez przykładania do kaloryfera .Ciąża trwa już 7 tygodni i jest już pod koniec.Proszę o szybką pomoc
michal:
10.01.2012 20:34hej jaka sola powino sie dosalac wode ???
ichtiolog14:
21.10.2011 18:10a mi się urodziły pół dalmatyńczyki-pół czarniak, a ich rodzice byli czarni,czy więc jest możliwe, że ich dziadkowie byli nakrapiani?
Piotrek:
12.08.2011 19:35chętnie odsprzedam molinezje żółtą oraz czarną formę i mieszane oraz z 3 sztuki marmurkowych szarych nakrapianych wszystkich jest około 30 sztuk dorosłe juz rybki a jesli ktoś by chciał mam tez narybek tygodniowy około 40 sztuk kontakt gg903948
Doroootaaa:
03.06.2011 00:55mieszkam w województwie pomorskim w ustce, jak ktoś był by chętny z okolicy oddać lub odsprzedac molinezje, mieczyki, głupiki, neonki lub danio proszę o kontakt na maila bajla@wp.pl lub na numer gg 35091041
kiniadg:
22.04.2011 00:43ODDAM W DOBRE RĘCE MOJE MAŁO MOLINEZJE :) Mają około 2-3 miesięcy :) około 15 sztuk. Tata był biały, a mama czarna, więc z nieci wyszły "dalmatyńczyki" :) są śliczne i pełne życia :) jeśli ktoś z okolic Dąbrowy Górniczej jest zainteresowany, to proszę o kontakt gg 4507146 :)
Kasia:
03.03.2011 16:13Witam, ja mam dwie dorosłe- black (samica)i żaglowca w centki(samiec). Akwa 100l dostałam z rybkami i moja samiczka nie miała partnera. dokupiłam samca a ten jak szalony ganiał i terroryzował molly. Niedopuszczał jej do jedzenia dopóki nie zgodziła się. po dwóch dniach sterroryzował mi całe akwa. Ganiał wszystkie rybki aż te się pochowały. Włożyłam go do kotnika na 3 dni i zgodnie z poradą pana w sklepie zolog. dokupiłam jeszcze dwie samiczki. Wyjęłam nieszczęśnika z izolatki i tu nagła zmiana. Duża samica okazała się bardzo zazdrosna i niedopuszczała ŻADNEJ ryby na odległość 10 cm do samca. On zrobił się bardzo spokojny i na ironir losu wogóle nie jest zainteresowany nowymi dwoma paniami.
Dora.:
02.03.2011 17:10Jeśli chcecie żeby wasze rybki szybko się rozmnażały to gorąco polecam molinezje! :)
sebastian:
24.02.2011 13:00molinezja to fajna rybka mam teraz molinezje blac moll i molinezje marmurkową i molinezje dalmateńczyk
Mów Mi Karola.:
20.02.2011 13:31Do Zuzi: Zuzu, ja Ci wierzę, bo mam taką samą sytuację. ;D Moja 1 samica urodziła 26 małych, a tydzień później moja 2 samica urodziła 34 małe rybki. ;) Molinezje rodzą od 10 do 60 sztuk młodych, tak czytałam. ;)